Chyba stanie się on moją ulubioną częścią garderoby. Gdy się ubieram zawsze zdaje mi się, że będzie mi pasował . I przysięgam, że gdyby nie wietrzne dni, w które jest porywany z mojej głowy, to mogłabym nosić go codziennie!
Nawet i Czesio w oknie załapał się na zdjęcie =)
cudowna spódniczka!:)
OdpowiedzUsuńświetna spódniczka i kapelusz, w ogóle bardzo fajnie wyglądasz! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się sukienka , ma niebanalny kolor i świetnie sprawdza się w stylizacjach :*
OdpowiedzUsuńMoże masz ochotę się poobserwować ? :)
http://dont--stop--believin.blogspot.com/
śliczne zdjęcia! piękny kapelusz oraz kicia! kochajmy koty!!! <3
OdpowiedzUsuńadriannaislookingforastyle.blogspot.com
wow! ciekawe połączenie:) i ciekawy blog!
OdpowiedzUsuńobserwujemy? :*
aaa, kocham takie kapelusz! twój jest wręcz idealny :D twoja spódnica również jest cudowna. ożywia całą stylizację, dodając jej niebanalnego charakteru :)
OdpowiedzUsuńfajny zestawik, a kota zazdroszczę uroczy! :)
OdpowiedzUsuńkurczę szkoda, że mi w kapeluszu nie do twarzy;/
pozdrawiam
chyba najwyższy czas rozejrzeć się za kapeluszem, wyglądasz w nim super
OdpowiedzUsuńŚwietny kapelusz, też się rozglądałam za kapelusikiem, ale jakoś nie mogłam znaleźć, wznawiam poszukiwania ;)
OdpowiedzUsuńwszystko świetnie ze sobą współgra, super :)
OdpowiedzUsuńlove it <3
OdpowiedzUsuńciekawa spódnica:)
OdpowiedzUsuń