Nie da się ukryć, że mnie i Izuu dopadła mania kolorów na głowie. Cały czas skromnie... Bo końcówki... Bo pasemko... Ale jutro będzie coś odważniejszego.
Zapowiedź koloru poniżej. I do jutra!
miętowe trudno uzyskac niestety bo musialabys rozjasnic swoje prawie do bialosci i polozyc wtedy sprany turkus. tez chorowalam na ten kolor, ale minelo mi ;p
aaa śliczne :) ja mam ochotę na miętowe pasemko :)
OdpowiedzUsuńmiętowe trudno uzyskac niestety bo musialabys rozjasnic swoje prawie do bialosci i polozyc wtedy sprany turkus. tez chorowalam na ten kolor, ale minelo mi ;p
Usuńwygląda genialnie ;]
OdpowiedzUsuńkolor na włosach to jest to
OdpowiedzUsuńkolor wyszedł genialny! To farba czy toner?
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnie dni konkursu ze sklepem e-ribbon. Do wygrania piękna biżuteria, ZAPRASZAM!:)
niestety toner, nie moge znalezc farb ktore by byly tak intensywne. niestety...
Usuńkurcze, fajnie ;D
OdpowiedzUsuńfenomenalny kolor :D
OdpowiedzUsuńOdwaznie, chetnie zajrze tu znow, zeby zobaczyc je w calosci!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie i zapraszam do siebie,
http://le-yvette.blogspot.com